Obiekty ze stali nierdzewnej mogą być naprawdę trwałe bez wysiłku. Wiele zależy od projektu!

Stosowane stali nierdzewnej w architekturze zyskuje coraz więcej zwolenników i w naszych miastach wszędzie wokół siebie możemy to dostrzec. Wykonuje się z niej rozmaite elementy użytkowe, służące zagospodarowaniu przestrzeni, detale obiektów, a niekiedy wykorzystuje na większą skalę wykańczając dachy czy inne fragmenty konstrukcji. Czy materiał ten pozwala nam w ogóle nie martwić się ryzykiem korozji? W powszechnym mniemaniu tak właśnie jest, praktyka jest jednak bardziej złożona. Aby w móc w pełni cieszyć się właściwościami tego materiału, trzeba o to zadbać.

Pręty nierdzewne i inne elementy muszą być wolne od zabrudzeń

Pod względem odporności na korozję stal nierdzewna jest oczywiście niezrównana. Odpowiada za to warstwa pasywna tworzona przez zawarty w nim chrom. Choć jej grubość jest mikroskopijna, zapewnia pełną izolację od środowiska, dzięki czemu nie ma potrzeby stosowania żadnych zabezpieczeń. Aby ten mechanizm samonaprawczy mógł jednak działać, niezbędna jest jednak czystość. Regularne czyszczenie jest więc konieczne. Łatwo je wykonywać w przypadku przedmiotów codziennego użytku, ale co z architekturą? Warto zadbać o to, by pochłaniało jak najmniej pracy i mogło być rzadsze. Istotne są tu trzy kwestie. Jedną będzie dobór takiego gatunku stali, jaki najlepiej odpowiadać będzie środowisku użytkowania. Wymagające są tu zwłaszcza tereny nadmorskie, gdzie w powietrzu spodziewać się można chlorów, miejsca towarzyszące infrastrukturze drogowej bądź innej komunikacyjnej, w której używa się soli do odladzania, nierzadko także przestrzenie przemysłowe. Warto wówczas stosować gatunki chromowo-niklowo-molibdenowe.

Drugim zagadnieniem jest to, jak wykończona zostanie powierzchnia każdego elementu. Nietrudno przewidzieć, że im bardziej będzie matowa czy wręcz chropowata, tym łatwiej osiadać będzie na niej brud, a np. bardzo sprzyjające korozji cząsteczki żelaza mogą dotrzeć wszędzie, unosząc się wraz z pyłem. Wreszcie, rzecz trzecia, czyli projekt eliminujący miejsca trudne do umycia.

Dobry projekt sprawi, że nigdy nie będziemy borykać się z wielką ilością pracy

Choć tak czy inaczej okresowe profesjonalne czyszczenie i kontrola stanu obiektu pozostanie wskazane, w skutecznym myciu rozmaitych elementów, czy będą to pręty nierdzewne, czy też np. kryjące połacie dachu lub ich fragmenty blachy, może nas w dużym stopniu wyręczyć deszcz. Pod warunkiem, że mu na to pozwolimy. Musimy więc unikać przesadnej złożoności projektowanych form i eliminować miejsca, w które mogą dostawać się zanieczyszczenia, ale wymycie ich będzie trudne. Nawet jeśli nie spowodują one w danym miejscu korozji, mogą tworzyć nieestetyczne smugi. W przypadku płaszczyzn warto więc zadbać i to, by mogły być spłukiwane równomiernie. Co ważne, woda nie powinna spływać na stal nierdzewną z elementów wykonanych z innych materiałów – zwłaszcza, jeśli jest to np. stal węglowa, czy zawierający chlorki cement. Wszelkie połączenia powinny być uszczelnione, a tam, gdzie woda będzie się zbierać, należy zapewnić jej odpływ. Coraz liczniejsze przykłady realizacji udanych obiektów wykorzystujących stal nierdzewną czy różnego typu małej architektury dowodzą, że zastosowanie tych wytycznych w praktyce nie jest trudne. Efektem jest przede wszystkim wielka oszczędność i wiele lat użytkowania przy minimalnych wymaganiach konserwacyjnych. Zapraszamy do kontaktu. Specjaliści z firmy INOX Polska pomogą wykorzystać zalety stali nierdzewnej w pełni!

Comments are closed.